sobota, 16 listopada 2013

Vatika

Hej kochani:)
Dziś trochę o olejowaniu włosów. Oglądałam starsze filmiki Nissiax83 i zachęcił mnie do zakupu olejku kokosowego Vatika. Co obiecuje producent : 
 
Opis: 
Intensywnie działająca odżywka, która sprawi, że włosy staną się zdrowe i lśniące. Stosowany regularnie zapobiega łupieżowi, poprawia ukrwienie skóry głowy, stymuluje porost włosów i zapobiega ich wypadaniu. Doskonały do nawilżania końcówek. Masaż skóry głowy przy użyciu olejku kokosowego uwalnia od stresu i napięć.







Olej kokosowy w swoim czystym i naturalnym stanie ma w temperaturze pokojowej konsystencję stałą. Po lekkim ogrzaniu (w tym celu należy włożyć buteleczkę z Vatiką do gorącej wody) staje się całkowicie płynny. Poza naturalnym olejem kokosowym w skład Vatiki wchodzą ekstrakty z wyjątkowych ziół: henny, amli i cytryny. Ta unikalna formuła sprawia, że możliwa jest głęboka penetracja olejkiem w głąb włosa, dzięki temu daje on kompletne odżywienie od środka.
Pojemność: 150 ml

Zastosowanie: 
Olejek doskonale sprawdza się na końcówki włosów. Kilka kropelek  wtartych w wilgotne włosy jest wystarczające, aby zapewnić ochronę i nawilżenie.
Można go stosować jako odżywkę  - wmasować delikatnie w skórę głowy po umyciu włosów, pozostawić na 15 min lub dłużej jeśli włosy są bardzo zniszczone. Następnie spłukać. Niektóre preferują pozostawienie olejku na godzinę, dwie lub na całą noc, a następnie myją włosy.
Skład: 
 
Coconut oil (Cocos nucifere oil), neem (Azadirachta indica Leaf extract), brahmi (Centella asiatica Plant extract), fruit extracts of Amla , bahera and Harar (extracts of emblica officinalis Terminalia belirica and Terminalia chebula), kapur kachri (Hedychium spicatum rhizome extract), henna (Lawsonia inermis leaf extrac), milk (lac)
rosemary oil (Rosmarinus officinalis oil ), lemon oil (Citrus limonum oil), TBHQ (t-butyl hydroquinone), fragrance


Pierwsze co rzuciło mi się w oczy a raczej w nos po otwarciu opakowania to  okropny zapach.. Wiele osób mogłoby go nie znieść. Jednak przełamałam się i nałożyłam wieczorem na całe włosy, od nasady aż po końce. Nie mogłam zasnąć przez ten zapach.. Rano umyłam włosy szamponem z Dove i nie nakładałam żądnej odżywki zeby zobaczyć efekty samego olejku.  Włosy się łatwo rozczesywały, jednak co zauważyłam, to musiałam suszyć je dużo dłużej niż zwykle. Po wysuszeniu włosy były miękkie. Połysku nie zauważyłam. Używam go od około 2 miesięcy lecz porostu włosów nie widać, ale przestały wypadać. Na pewno nie radziłabym nakładać go na suche czy mokre włosy jako serum bez spłukiwania. Ogólna kondycja włosów troszkę się polepszyła, ale liczyłam na więcej. Polecam osobom z nie tak bardzo przesuszonymi i zniszczonymi włosami jak moje.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz